"zerówka"

Ilona

Nie ma co już chyba nad tym dyskutować...Już jest po fakcie. Lepiej skupić się na uczeniu na egzamin. A jeżeli chodzi o chodzenie na wykłady to fakt nie są obowiązkowe.Trzeba wziąć pod uwagę, że nie wszyscy są z Torunia i jechanie 100 km na 2,5 godz. to jakoś mało opłacalne. A poza tym niektórzy w niedziele pracują i nie mogą sobie pozwolić na każdy weekend wolny od pracy, żeby przyjść na zajęcia...
Ale niektórym trudno to zrozumieć....

m&m

A ja ponawiam moje pytanie, bo widzę niektórzy potrafią tylko napisać, że trzeba było być na wykładzie, a nie potrafia odpowiedzieć w jakim celu była stworzona ta lista. Chyba, że mój post zginął wśród tłumów tak więc pytam się ponownie: W JAKIM CELU BYŁA SPORZĄDZONA TA LISTA???

Aga1987

Pan M. powiedzial, ze nie moze nikogo ukarać za to, że nie chodzi na zajecia, ale moze nagrodzic tych, co są, czy jakos tak...dodal, ze mozemy zrobic liste dla celow statystycznych, zeby porownac, jak pojdzie egzamin tym co chodzili i tym co nie... czy jakos tak;p

Aga1987

Ogólnie rzecz ujmując nie sądzę, żeby ta obecność na liście znacząco ułatwiła nam zaliczenie egzaminu, więc po co tyle krzyku?;p

m&m

Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Chociaż jedna osoba potrafiła powiedzieć po co była lista.

Aga1987

Poza tym chyba nie ma wątpliwości, że Pan M. nie należy raczej do osób, które dają zaliczenie za obecność, tylko za wiedzę...

Karolina

test jest jedno czy wielokrotnego wyboru?

cytrynka

Test ma być 1 krotnego wyboru, 20 pytań, ale nie wiem czy nie wkraczam w tym miejscu w kompetencje starosty:) ale on się jakoś nie spieszy żeby to podać. Very Happy

Co do listy obecności - jedna wielka pomyłka i kropka.

studentka

a czy ktoś z osób które były w ten weekend na wykładzie może wysłac notatki na pocztę, poproszę ładnie:)

pi0tr

Nie możecie mieć pretensji do osób które były na wykładzie że starają się "listami" dopiąć zaliczenia. Osobiście udało mi się z odpowiedzialnością odszkodowawczą i chociaż z tego jestem zadowolony. Jeśli okaże sie że za listę obecności u M pojawią się oceny możemy mieć pretensje tylko do siebie. Niestety jeśli ktoś pracuje albo ma na uczelnię 200 km (jak ja) i na jeden wykład nie bardzo opłaca się jechać - to nasz problem.
Jak to w życiu - jedni mają lekko inni pod górkę.
Wiecie że obowiązuje egzamin - a jeśli komuś przyfarciło to ma egzamin z głowy.
Co innego gdyby o liscie wiedziało niewielkie grono osób i nie "dali cynku" innym - byłoby to niekoleżeńskie i tyle.
pi0tr

240119@stud.umk.pl

pi0tr "Co innego gdyby o liscie wiedziało niewielkie grono osób i nie "dali cynku" innym - byłoby to niekoleżeńskie i tyle." Drogi kolego ale chyba nie wiesz o czym mowisz w tym momencie bo na forum widac ze wlasnie malo kto wiedzial o tej liscie!!!! jesli ta grupka ludzi ktora wiedziala o tym ze bedzie lista jest tak koleżenska i zyczliwa to dlaczego nie oglosili tego na forum zeby przyjsc na wyklad bo bedzie lista???? Prawda jest taka ze o liscie wiedzialo wlasnie male grono ludzi. Pozdrawiam

gruszka

A co do listy to warto przeczytać wypowiedź magnolii (brawo dla ciebie). Wszystko na ten temat...

UNFORGIVEN

Każdy ma inne zdanie co to tego, że była puszczona lista, jedni mogą się cieszyć że akurat byli na wykładzie i na niej są, inni mogą mieć żal i poczucie niesprawiedliwości,iż nie było o tym komunikatu np na forum, że będzie taka lista. Moim zdaniem nie ma co szukać winnych. To czy będzie taka lista czy też nie to nie było nic pewnego, bo praktycznie taka sytuacja może mieć miejsce na każdym przedmiocie. Gdyby ktoś napisał na forum ze ma być lista a jej by nie było to przypuszczam, że znalazłyby się osoby które miałyby pretensje, że ktoś podaje błędne informacje, a one przyjechały niepotrzebnie na wykład. Nasuwa się pytanie czy na wykłady chodzi się by zdobyć wiedzę czy tez dlatego że ma być lista??? Szanowni koledzy/koleżanki może potraktujmy zaistniałą sytuację jako nauczkę na przyszłość, że czasem lepiej przyjść na ostatni wykład czy tez wykłady mimo, że są one nieobowiązkowe a mogą nam przynieść korzyści nie tylko w postaci np wpisania się na listę która akurat została puszczona, ale przede wszystkim jako okazje do pogłębienia swojej wiedzy.

anka_pipi

tak tylko, że wiele osób pracuje w weekendy i na każdy wykład przyjść nie możę są ludzie którzy wykorzystują swój cenny urlop żeby przyjezdzać na wyklady ale kogo to interesuje jak ktos nie był w takiej sytuacji to nie rozumie pozdro .....

Underdog

Oj kobiety, kobiety... Jak Wy lubicie stwarzać sobie problemy... Very Happy

Te pięćdziesiąt osób, które były na wykładzie, to nie było małe grono, które wiedziało o super tajnej liście. Były to osoby, które zawsze na wykłady przychodzą bez względu na różne listy... Oczywiście, rozumię tych, którzy na wykład dotrzeć nie mogli (bardzo rozsądnie do sprawy podszedł piOtr).